Kurkuma

Kurkuma – piękna żółta przyprawa, czy może już lekarstwo?

Kurkuma jest właściwie bez smaku, za to posiada przepiękny – żółto pomarańczowy kolor. W polskiej kuchni używana jest sporadycznie, a w hinduskiej – notorycznie. Jak pokazują wyniki badań, jest to opłacalne, gdyż Hindusi rzadko chorują na raka, a Europejczycy są dziesiątkowani przez tą chorobę.

Co jest w niej tak niezwykłego, że działa przeciwzapalnie (wiemy już, że długotrwałe stany zapalne są przyczyną prawie wszystkich chorób przewlekłych oraz raka)? Dzieje się tak za sprawą zawartej w niej kurkuminy i olejków eterycznych. Jest ona również silnie rozgrzewająca. Działanie kurkumy na organizm jest bezcenne – nie tylko przeciwzapalne, ale także przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe.

Przyspiesza wydzielanie żółci wspomagając pracę i regenerację wątroby

Olejki eteryczne, zawarte w tej wyjątkowej przyprawie,  wspomagają wydzielanie żółci (żółć pomaga trawić tłuszcze). Dodając ją do potraw znacznie ograniczymy też wzdęcia. Niezwykle dobrze oddziałuje ona na pracę trzustki. Badania dowiodły, że pobudza również wydzielanie mucyny (mucyna to glikoproteina o śluzowatej konsystencji, występująca w ślinie, w śluzówce żołądka i jelit, w żółci i w oskrzelach, tworzy warstwę ochronną na błonach śluzowych).  Kurkuma działa wspomagająco przy leczeniu Helicobacter pylori – drobnoustroju kolonizującego żołądek u ponad 50% populacji ludz­kiej. Bakteria ta jest odpowiedzialna za powstawanie wielu chorób, w tym stanów zapalnych, wrzodów, a także nowo­tworów żołądka. Uważa się, że przyleganie bakterii do komórek nabłonka odgrywa główną rolę w rozwoju infekcji. Dwie mucyny żołądkowe, będące składnikami śluzu, pełnią ważną funkcję w zapobieganiu rozwojowi zakażenia. Dodatkowo kurkuma przyspiesza trawienie białek i tłuszczów oraz reguluje metabolizm, co przekłada się na efekty odchudzające.

Kurkuma spowalnia procesy starzenia, ponieważ jest bardzo silnym przeciwutleniaczem.

Chroni organizm przed działaniem wolnych rodników odpowiadających za uszkadzanie naszych komórek, czego konsekwencją jest przedwczesne starzenie. Spożywając ją, przyspieszamy proces oczyszczania organizmu z toksyn, gdyż oczyszcza krew,  rozgrzewa ją i pobudza tworzenie nowych krwinek, co również ma wpływ na odmładzanie. Jest naturalnym antybiotykiem poprawiającym stan flory jelitowej. Sprawdza się doskonale dla osób przemęczonych, osłabionych i chorych, przyspieszając procesy regeneracyjne. Ma lecznicze właściwości w chorobach skórnych: przyspiesza gojenie się ran, leczy  trądzik, łuszczycę, przebarwienia i grzybice. Po połączeniu kurkumy z miodem można ją stosować  na zwichnięcia, naciągnięcia, stłuczenia oraz świąd. Działa tonizująco na skórę – w tym celu możemy na jej bazie wykonać maseczkę łącząc ją z jogurtem, oliwką, bądź przegotowaną gorącą wodą, a następnie taką papkę nałożyć na skórę twarzy, szyi i dekoltu.

Dlaczego kurkuma wspomaga regeneracje po udarze mózgu?

Badania dowiodły (Instytut Medycyny i Neurofizjologii w Julich), że obecny w kurkumie tumeron – olejek eteryczny, pobudza do namnażania macierzyste komórki nerwowe, przyspieszając procesy naprawcze w mózgu. I te odkrycia naukowe nie dziwią zupełnie lekarzy ajurwedyjskich, którzy posługując się medycyną znaną od 5 tysięcy lat, kurkumę stosują chętnie i namiętnie. Wiedzą oni, że przyprawa ta poprawia zdolności umysłowe, wpływając na bystrość myślenia i zapamiętywanie. Jej prozdrowotne działanie wykorzystuje się również w leczeniu choroby Alzhaimera. Kurkuma przyczynia się do niszczenia białkowych złogów wywołujących zaburzenia pamięci i obumieranie komórek nerwowych.

Działa przeciwnowotworowo, chroni serce i wzmacnia odporność

Z najnowszych badań nad kurkuminą wynika, że powstrzymuje ona rozwój nowotworów. Stosując ją w codziennej diecie działamy profilaktycznie przeciwnowotworowo. Rak piersi, jelita grubego, wątroby i czerniak wydają się poddawać na działanie kurkumy, nie namnażając dodatkowych komórek nowotworowych, badania nadal trwają. Jej użycie w diecie, bez wątpienia działa antynowotworowo.  Jeżeli chodzi o serce to również na nie, kurkuma działa osłonowo, gdyż jej spożycie ma bezpośredni wpływ na poziom cholesterolu i trójglicerydów we krwi. Kurkumina działa zapobiega zlepianiu na płytek krwi, poprawia krążenie i zmniejsza miażdżyce tętnic. Na polu odporności organizmu, ma działanie niszczące bakterie, również ropotwórcze, niszczy grzyby, wirusy. Jej działanie jest zintegrowane z całym systemem odporności, poprzez podnoszenie poziomu peptydu, który  ochroni organizm przed infekcjami. Warto zatem po stokroć włączyć ją do codziennej diety.

Na początek  zróbmy pastę z kurkumy i stosujmy ją do sosów, do sałat, do peklowania mięs, do duszonych warzyw, do zup i do sporządzania super eliksiru pod ajurwedyjską nazwą „złote mleko”.

Złote mleko poprawia elastyczność kręgosłupa i ciała. Poprawia ruchomość stawów – „naoliwia” stawy i usuwa z nich zwapnienia. Działa również przy stanach przemęczenia, stresu, kłopotach ze snem oraz przy przeziębieniu. Przy dokuczliwych dolegliwościach, napój warto stosować przez jeden miesiąc.

Pasta z kurkumy

  • 1/2 szklanki wody
  • 1/4 szklanki kurkumy w proszku
  • 1/2 łyżeczki od herbaty czarnego mielonego pieprzu

Przygotowanie

Wszystkie składniki wymieszaj w  garnuszku doprowadzając do wrzenia a następnie gotuj przez około 10 minut ciągle mieszając. Powstanie pasta o gładkiej konsystencji. Schłodzoną pastę przełóż do słoiczka i postaw w lodówce. Zużyj w ciągu 2-3 tygodni.

Ajurwedyjska herbatka z kurkumy “Złote Mleko”

  • Szklanka mleka (możesz użyć mleka krowiego, ryżowego, migdałowego, kokosowego)
  • 1/2 – 1 łyżeczki od herbaty pasty z kurkumy

Gotowy i lekko schłodzony napój możesz wzbogacić:

  • 1 łyżeczką naturalnego słodzika np. miodu,
  • 1 łyżeczką dobrego tłuszczu (oleju migdałowego, kokosowego, sezamowego bądź indyjskiego masła ghee),
  • szczyptą imbiru w proszku, cynamonem lub gałką muszkatołową.

Przygotowanie

Mleko i pastę z kurkumy rozgrzej na średnim ogniu do odpowiedniej temperatury. Dodaj tłuszcz i inne przyprawy, wymieszaj i delektuj się wybornym napojem.
Autor: Barbara Radajak OKŁADKA

Powyższy artykuł pochodzi z październikowego wydania czasopisma Moda na Eko.

ABOUT AUTHOR

CATEGORY

FOLLOW US