Mniszek lekarski – niewymagający arystokrata
Patrząc na kwitnące w ogrodzie astry i hortensje, nabrałam ochoty na pracę w ziemi. Takie uziemianie działa jak piorunochron na sponiewierany cywilizacją organizm. Pieląc mam czas na medytację a kiedy myśli zawieszają się, dostrzegam małe (?) cuda przyrody. Takiego olśnienia doznałam, gdy przypadkiem zauważyłam dorodny okaz mniszka pospolitego /Taraxacum officinale/. Ten pospolity chwast to prawdziwy arystokrata wśród roślin leczniczych. Nie walcz z nim na trawniku, niech jest twoim sprzymierzeńcem, bo warto mieć go „pod ręką”.
Cała roślina jest wartościowa – surowcem jest kwiat, liść oraz korzeń. Kwiaty zbieramy w pełnym kwitnieniu w słoneczny dzień, kiedy są najbardziej rozwinięte. Liście najlepiej zrywać wiosną przed kwitnieniem (wtedy mają najdelikatniejszy smak i nadają się także do kulinariów). Korzeń wykopuje się jesienią, pod koniec wegetacji.
Swoje szerokie właściwości mniszek zawdzięcza bogactwu związków: laktonom seskwiterpenowym, sterolom, zw. goryczkowym, kwasom organicznym, flawonoidom, wielocukrom (inulina), zw. mineralnym…
Mniszek jest doskonałym środkiem żółciotwórczym, żółciopędnym i rozluźniającym pęcherzyk a także pobudzającym trawienie. Jego regularne stosowanie chroni przed tworzeniem złogów i kamieni w pęcherzyku żółciowym oraz rozwojem miażdżycy. Lepsze trawienie tłuszczów i hamowanie aktywności enzymów odpowiedzialnych za ich peroksydację może przyczynić się do poprawy profilu lipidowego.
Ponadto, jest cennym składnikiem mieszanek i preparatów odtruwających, poprawiających przemianę materii (działanie diuretyczne, przeczyszczające), zwłaszcza w cukrzycy (obniża poziom glukozy i zwiększa insulinowrażliwość komórek).
Liść, silniej niż korzeń, wywołuje bezpieczny efekt moczopędny, co jest istotne u osób z hipokalemią (wysoka zawartość potasu).
Tradycyjnie mlecz stosowany był również w chorobach infekcyjnych układu moczowego (np. w połączeniu z mącznicą lekarską).
Przetwory z kwitnących świeżych kwiatów zawierają mnóstwo pyłku bogatego w odtruwającą i wzmacniającą lecytynę. Zwyczajowo dodawany do herbaty syrop domowej roboty chronił i oczyszczał oskrzela. Wszystkich fanów złotego syropu zachęcam do wykorzystania wiosną wypraktykowanego przeze mnie przepisu.
Świeżym sokiem mlecznym (podobnie jak glistnikowym) można smarować brodawki, kurzajki i kłykciny.
Wyciągi z mniszka zastosowane zewnętrznie działają regenerująco na skórę, przyspieszają bliznowacenie i zanikanie uszkodzeń skóry. W chorobach skóry, takich jak łuszczyca, egzema warto stosować też wewnętrznie w zestawieniu z innymi ziołami, np. łopianem czy fiołkiem trójbarwnym.
Istnieją doniesienia o wpływie regulacyjnym i wzmacniającym na układ immunologiczny, jak również przeciwnowotworowym (obecność antyoksydantów i trójterpenów).
W ostatnich latach teza o działaniu przeciwnowotworowym preparatów z korzenia mniszka jest tematem dyskusji na polu badań naukowych. Warto podkreślić, że w medycynie ludowej jak i we wschodnich systemach medycznych bazujących na obserwacjach takie zastosowanie jest praktykowane.
Badania natomiast potwierdziły właściwości antywirusowe, przeciwzapalne (głównie w obrębie ukł. pokarmowego), przeciwbólowe, antyagregacyjne.
Sięgając do wiedzy z medycyny chińskiej, można dodać, że to gorzkie i ochładzające zioło stosuje się tradycyjnie jako środek oczyszczający „Toksyczne Gorąco” objawiające się ropniami, bolesnymi czyrakami, zaognionymi, obrzękniętymi wrzodami, również w leczeniu stanów zapalnych wątroby, biegunce (drenuje Goracą Wilgoć Wątroby) oraz opuchniętych i zaczerwienionych oczu (oczyszcza Gorąco Wątroby).
Świat przyrody jest jak skrzynia skarbów. Nigdy nie wiadomo na jaki skarb trafisz…
PRZEPISY:
Wyciąg z kwiatów
W miłej atmosferze zerwij ok. 1 litr kwiatów mniszka (same główki), zalej je 1 litrem wody i gotuj na małym ogniu przez ok. 10-15 minut. Po tym czasie odstaw garnek z ognia i po ostudzeniu odcedź dokładnie.
Jeśli wyciąg będą pić tylko dorośli, dodaj mały słoiczek (200-300g) miodu mniszkowego lub wielokwiatowego oraz 150-200 ml spirytusu. Odstaw w chłodne miejsce. Polecam pić 1-2 razy po 30 ml.
Opcja dla dzieci:
Do wyciągu dodaj ok. 350 g miodu i gotuj 10 minut. Przelej do wyparzonych słoiczków, możesz spasteryzować (10 minut). Łyżka takiego „miodu” do 1 szkl. herbaty lipowej lub wody z domowym sokiem.
Wino z korzenia mniszka lekarskiego
50 g suszonego korzenia rozdrabniamy, zalewamy 0,75 l białego wina i odstawiamy na 2 tygodnie. Należy pamiętać o codziennym wstrząsaniu. Po upływie 2 tygodni wino przecedzamy przez gazę.
Pić 1-2 razy po 50 ml
Autor: Magdalena Mądry
Powyższy artykuł pochodzi z listopadowego wydania czasopisma Moda na Eko.