Kwiaty Bacha coraz doskonalsze
Dr Bach prowadził swoje badania i opracowywał terapie w latach 30 – tych XX wieku. Nie mógł więc dobrze znać nowo tworzącej się gałęzi fizyki – fizyki kwantowej. Używał w swoich opisach terminu energia – prawdopodobnie mając na myśli subtelną energię, (taką jak w akupunkturze), a tak naprawdę chodziło o samą informację znajdującą się w esencjach kwiatowych. Dziś już wiadomo, że kwiaty są nie tylko najpiękniejszą formą wyrazu świata roślin, ale także źródłem energii, emiterem częstotliwości dających się zaobserwować w ich aurze.
Poprzez swój kształt i kolor, kwiaty wysyłają nie tylko określone informacje wzrokowe, ale też, wyczuwane przez osoby wrażliwe, oddziaływania mające właściwości harmonizujące w stosunku do ludzi, zwierząt i innych roślin.
Informacje zawarte w esencjach kwiatowych, poprzez subtelne oddziaływania (pola torsyjne) odbierane są przez nasz umysł na poziomie wywołującym efekty psychosomatyczne. Udział naszej świadomości w procesie leczenia i przekazywaniu informacji za pomocą cząstek niematerialnych jest opisany w najnowszej pracy Amita Goswamiego „ Lekarz kwantowy”.
Dwaj fizycy kwantowi – Deepak Chopra i Amit Goswami, zajmujący się medycyną integralną, potwierdzają w swoich pracach złożoność psychiki ludzkiej, rozpatrywanej przez nich na kilku płaszczyznach: fizycznej, witalnej, mentalnej, ponad mentalnej i błogostanu. Ten rodzaj podejścia do zagadnienia leczenia jest najbardziej skuteczny i umożliwia znalezienie odpowiedzi na pytania dotyczące przyczyn powstawania chorób przewlekłych czy raka. Jest też w stanie zaproponować leczenie łączące zarówno medycynę alopatyczną, homeopatię… a nawet medycynę duchową. Dopiero próba takiego podejścia do człowieka ma szanse na sukces. Dzieje się tak, dlatego że od paru już lat zaczyna się traktować nasz organizm jako twór energetyczny, a nie tak jak uprzednio – jedynie fizyczny. (Ten drugi rodzaj podejścia jest niestety do tej pory traktowany jako dogmat przez medycynę akademicką.)
Wykorzystanie naszej świadomości jako pośrednika do uruchomienia konkretnej pracy mózgu w celu zrealizowania precyzyjnego planu samoleczenia, może zostać zrealizowane tylko dzięki konkretnym informacjom, które powinny być podane w odpowiedniej formule i odczytane przez nasz umysł. Wiele prac prowadzonych obecnie na całym świecie dąży do znalezienia sposobu dotarcia do naszego mózgu, w celu uruchomienia procedur samoleczenia. Dlatego też, tak ważne są osiągnięcia dr Bacha poczynione już w pierwszej połowie ubiegłego wieku i kontynuowane przez jego następców do dnia dzisiejszego. Dr Bach w sposób fenomenalny wyczuwał prawdziwe zakłócenia i rozregulowanie stanów psychiczno-emocjonalnych a nawet duchowych. Opracował terapie kwiatową, która ma za zadanie przywrócenie tejże równowagi, wykorzystując energię zawartą w wybranych kwiatach. Według dr Bacha każda choroba ma początek w negatywnych stanach umysłu. Wyróżnił on siedem typów osobowości na owe stany podatnych: lękową, niezdecydowaną i niepewną, samotniczą, nadwrażliwą na wpływy i idee, zrezygnowaną, zrozpaczoną oraz nadmiernie troszczącą się o dobro innych.
Krople z zapisem informacji esencji dr Bacha stosuje się, aby wzmocnić pacjenta do walki z chorobą, pokonując depresję, lęki i skutki traum, które mogą utrudniać leczenie. Można ich również używać profilaktycznie w chwilach stresu i niepokoju. Są bardzo pomocne dla ludzi zmęczonych, którzy źle się czują, chociaż nie otrzymali żadnej szczegółowej diagnozy medycznej. System terapii oparty na wykorzystaniu 38 ekstraktów kwiatowych w łagodny sposób redukuje stres oraz złe samopoczucie, wprowadzając harmonię i spokój.
Efekt działania kropli polega na transformowaniu emocji w stany pozytywne i uaktywnianiu własnego potencjału pacjenta do samoleczenia, a także angażowaniu wewnętrznych zasobów człowieka do walki z chorobą i stresem. Krople stają się niezastąpionym źródłem energii potrzebnej do odzyskania równowagi psychicznej, zanim wystąpią objawy fizyczne. System oparty jest na wykorzystaniu informacji z 38 ekstraktów, pozyskiwanych z kwiatów dziko rosnących roślin. Działanie kropli z zapisanymi esencjami ukierunkowane jest nie tyle na chorobę i jej symptomy, ile na człowieka (w rozumieniu holistycznym).
Terapia kwiatowa, jak podają jej twórcy, jest nieszkodliwa w pełnym tego słowa znaczeniu. Nie występuje w niej problem przedawkowania i nie przynosi żadnych skutków ubocznych. Jeżeli kwiat jest niewłaściwie dobrany – to po prostu nie uzyskujemy odpowiednich rezultatów. Bach w swoich pracach postrzegał istotę ludzką, będącą częścią wielkiego planu stworzenia, jako posiadającą nieśmiertelną duszę – swoją prawdziwą Osobowość – oraz śmiertelne ciało. Przedstawiał także Wyższą Osobowość pełniącą rolę pośrednika pomiędzy duszą a ciałem. Poza tym zakładał, że każda istota ludzka posiada w sobie zakodowaną informację z programem jej misji, zawierającym zadania, przeznaczenie i karmę. Jeżeli weźmiemy pod uwagę czas, w jakim to opracowywał, to zbieżność podejścia z dzisiejszymi pracami jest zadziwiająca.
Jedną z nowszych koncepcji przygotowywania preparatów, różniącą się nieco od praktyki dr Bacha, jest pobieranie informacji z żywych kwiatów. Propaguje ją szwajcarski naukowiec, Andreas Korte – uznawany za kontynuatora prac dr Bacha. Według niej, sygnał zbierany jest z żywego kwiatu, co zgodne jest z obecną wiedzą na temat przemian odbywających się w roślinach. Przykładowo uszkodzenie rośliny, np przez szkodniki, uruchamia sygnał alarmowy. Najpierw rozprzestrzenia się on po całej roślinie, co można zmierzyć jako skok potencjału elektrycznego w odpowiednich miejscach rośliny. Następnie w nieznany sposób jest też przekazywany na inne rośliny, które reagują podobnie, uruchamiając mechanizmy naprawcze, a także wytwarzanie tzw. metabolitów wtórnych, chroniących przed zakażeniem itp., będących toksyną dla szkodników. Liczne doświadczenia laboratoryjne potwierdzają, że rośliny czują, odbierają sygnały i reagują na zewnętrzne bodźce np. fale elektromagnetyczne. Dowiodły tego badania prof. Vian z Francji. Podczas nich sadzonki zaczęły produkować kalmodulinę, czyli rodzaj białka, które wytwarzane jest w czasie silnego zagrożenia i to już po upływie zaledwie 10 minut. Jest oczywiście wiele innych podobnych doświadczeń, więc uznano, że należy zbierać sygnał bezpośrednio w naturze – bez narażania roślin na tak duży stres, jakim jest bez wątpienia zrywanie ich kwiatów.
Od lat 90-tych ubiegłego stulecia A. Korte rozpoczął zbieranie sygnału z kwiatów rosnących w naturze. Przy wykorzystaniu nowatorskiej metody ściągania i zapisywania sygnału za pomocą geody krystalicznej wprowadzał on na rynek zarówno zestaw kwiatów opracowanych przez dr. Bacha jak też wniósł w ten dorobek nowe sygnały z licznej grupy orchidei, a nawet sygnały delfinów. Procedurę nagrywania sygnałów poprzez geodę krystaliczną, wyjaśnia w swojej książce fizyk dr Werner Altmann „Ja i Kosmos”. Pokazuje on, że kryształ przewodzi cząsteczki światła (kwarki), które następnie kumulują się w wodzie w wodzie. Andreas Korte pokazuje ludziom, jak w prosty sposób, można odnaleźć drogę do wewnętrznej harmonii, a poprzez to uzdrowić relację z samym sobą, drugim człowiekiem, wszelkim stworzeniem i całą Naturą. Udowadnia, że można to osiągnąć, korzystając z preparatów uzyskanych z żywych organizmów (kwiatów czy np. delfinów).
W czasach obecnych, sposób zapisywania sygnałów z żywych organizmów został jeszcze bardziej udoskonalony. Możliwe jest to przy użyciu urządzeń wzmacniających pole torsyjne tj. akcelerator pól torsyjnych. Urządzenie to gwarantuje dokonanie zapisu sygnału bez żadnych szumów i niechcianych informacji dodatkowych, znajdujących się w miejscu ściągania sygnału. Faktem zasługującym na podkreślenie jest to, że z olbrzymimi sukcesami, prace nad nowatorskimi sposobami zbierania, jak i przekazywania sygnałów, prowadzone są przez polskich naukowców, głównie przez dr Dianę Wojtkowiak. Umożliwiają one szersze poznanie właściwości pól torsyjnych, w celu ich praktycznego wykorzystania. Przykładem zastosowania kropli Bacha mogą być krople Pierwszej Pomocy, zwane też kroplami ratowniczymi. Można je już spotkać w standardowym wyposażeniu wielu ekip ratunkowych. Są one pomocne w sytuacjach nagłych lub stresowych, często pośrednio ratując życie. Krople Pierwszej Pomocy są najsłynniejszą mieszanką spośród wszystkich esencji Bacha i działają na każdego niezależnie od typu osobowości, wieku, płci i kondycji. Esencja ta nie zastępują jednak pierwszej pomocy medycznej. Krople Pierwszej Pomocy pomagają, o ile się je zastosuje we wstępnej fazie psychicznej, czyli przy pierwszych „sygnałach odczuciowych”. Powinniśmy je stosować kiedy mamy zamęt w głowie, kiedy czeka nas coś nieprzyjemnego, kiedy mamy się pracować w atmosferze pełnej napięcia, czy po przeżyciu czegoś przerażającego. Dlatego tak ważny jest czas ich podania. Gdy pojawią się już objawy fizyczne, mogą one jedynie pomóc znosić stany cielesne z większym psychicznym dystansem, co też można jednak uznać za pozytyw.
Autor: Włodzimierz Misztal
Powyższy artykuł pochodzi z wrześniowego wydania czasopisma Moda na Eko.