Czy powinniśmy unikać tłuszczów jak ognia aby schudnąć?
Tłuszcze, czyli lipidy są bez wątpienia głównym źródłem energii, ale pełnią również inną niezwykle ważną funkcję: wchodzą w skład błon komórkowych, są katalizatorem dla witamin w nich rozpuszczalnych, biorą udział w produkcji hormonów, mają wpływ na choroby degeneracyjne mózgu tj. demencje starczą. W przypadku diety odchudzającej, ich spożycie było przez lata demonizowane. Na szczęście coraz więcej lekarzy i dietetyków podkreśla ich znaczenie w procesie chudnięcia. Jak to się dzieje, że spożywając tłuszcz nie tyjemy, a spożywając węglowodany tak i owszem – przybieramy na wadze.
Cały sekret tkwi we wzroście poziomu cukru i insuliny we krwi, który następuje po ich spożyciu. Poziom wzrostu po spożyciu dobrego tłuszczu jest mały i to jest klucz do sukcesu. Produkty, które nie powodują gwałtownych wzrostów są bardzo wskazane przy odchudzaniu, gdyż są równomiernie spożytkowane przez organizm i nie odkładają się jako tkanka tłuszczowa.
Jakie tłuszcze są najlepsze dla naszego organizmu?
Warto przy okazji wiedzieć, iż tłuszcze dzielą się ze względu na swoje pochodzenie. I tak zoosterole to inaczej tłuszcze występujące w organizmach zwierzęcych, fitosterole występują w roślinach i mykosterole w grzybach. Główny podział to tłuszcze roślinne i zwierzęce. Roślinne, czyli oleje roślinne – najwłaściwsze dla naszego organizmu są te tłoczone na zimno, np. oliwa z oliwek. Niestety o większości olei roślinnych nie można powiedzieć, że przysparzają nam zdrowia. To co się o nich sądzi jest nieprawdą. Należy je spożywać w bardzo minimalnej ilości. Do wyjątków należy oliwa z oliwek i olej kokosowy. Pozostałe roślinne oleje, np. arachidowy, nadają się do masaży.
Tłuszcze pochodzenia zwierzęcego to między innymi smalec, słonina, masło, tran i są one bardzo pożądane w naszej diecie szczególnie wtedy gdy chcemy schudnąć. Mitem, który już udało się naukowcom obalić, jest twierdzenie, że tłuszcz zwierzęcy odpowiada za naszą nadwagę. Otóż jeśli się go nie łączy z węglowodanami i cukrami, to nie odłoży się nam w postaci tkanki tłuszczowej. Pamiętać należy, że tłuszcze te są bardzo sycące.
Spotkacie się również z określeniami tłuszcze nasycone i nienasycone. Najprościej mówiąc nienasycone występują głównie w roślinach, zaś nasycone w tłuszczach zwierzęcych.
Jedyne naprawdę szkodliwe tłuszcze, to tłuszcze trans, które powstają w wyniku przemysłowej przeróbki tłuszczów. Tych tłuszczy musimy się szczególnie wystrzegać – powodują one stłuszczenie wątroby, miażdżyce tętnic i są przyczyną nadwagi. Tłuszcze trans znajdują się w ciastkach, herbatnikach, ciastach produkowanych przemysłowo, margarynach, tłuszczach cukierniczych i smażalniczych, a także w pieczywie, batonikach i produktach typu fast food, pizzy, hamburgerach, chipsach, hot-dogach.
Zatem tłuszcz jest nam niezbędny. Należy tylko zwracać uwagę jaki użyć i zanim wykreślimy go z jadłospisu, pamiętajmy, że nasz organizm potrzebuje go do prawidłowego funkcjonowania.
Zalet dobrych tłuszczów nie sposób przecenić:
- budują błony komórkowe,
- uczestniczą w transporcie lipidów, w tym cholesterolu,
- hamują agregację płytek krwi, tym samym przeciwdziałają tworzeniu zakrzepów, regulują poziom cholesterolu we krwi (przeciwdziałają wystąpieniu miażdżycy),
- hamują nadmierną kurczliwość naczyń krwionośnych,
- regulują ciśnienie tętnicze krwi,
- utrzymują prawidłowy stan skóry,
- regulują gospodarkę wodną organizmu,
- obniżają aktywność enzymów biorących udział w degradacji kolagenu,
- zmniejszają stany zapalne skóry oraz przyspieszają gojenie się ran,
- zapobiegają występowaniu chorób nowotworowych, szczególnie raka sutka, prostaty oraz raka jelita grubego.
Objawy niedoboru zdrowych tłuszczów w diecie:
- zahamowanie wzrostu i spadek przyrostu masy,
- zmiany skórne – sucha, łuszcząca się skóra, stany zapalne skóry, pogorszenie gojenia się ran, wypadanie włosów,
- zwiększona wrażliwość na alergeny,
- spadek odporności organizmu – zakażenia bakteryjne, wirusowe (przeziębienie, grypa),
- spadek napięcia mięśnia sercowego (mniejsza siła skurczu, słabe krążenie krwi, obrzęki), kruche naczynia krwionośne.
Zatem mówimy zdrowym tłuszczom TAK! Tłuszczom trans mówimy NIE!