Choroba przychodzi gdy nie ma równowagi w organizmie, gdy czas pracy wydłuża się nadmiernie a czas na odpoczynek jest zbyt krótki aby się zregenerować.
W kieracie życia wszystko toczy się lawinowo, często nie mamy dość długiej chwili aby przystanąć i odetchnąć. Tak biegnie dzień za dniem, tydzień za tygodniem itd…
W kieracie życia często nie zwracamy dostatecznej uwagi na pokarmy, które spożywamy, robimy to mechanicznie, aby tylko zaspokoić głód. Refleksja i wyrzuty sumienia przychodzą później, jeżeli w ogóle zdążą przyjść nim nadejdzie noc.
W kieracie życia zbyt długo jesteśmy w pracy, w domu często nadal jesteśmy w pracy. Nie potrafimy odciąć się od obowiązku myślenia o zdarzeniach, które zaistniały w pracy. Chociaż nie mamy dziś zamiaru już pracować, to nierozwiązany problem ciągle z nami jest, gdy jemy z rodziną obiad, gdy bawimy się z dzieckiem i gdy mamy widok na miły wieczór z partnerem, ciągle z tyłu głowy te sprawy z pracy się kołaczą.
Tak trudno przeciąć tą nić i zostawić to za sobą do następnego ranka. Rozgraniczenie pracy i relaksu jest jedną z ważniejszych rzeczy, których musimy się nauczyć aby funkcjonować w równowadze.
To ważny warunek, aby utrzymać dobre zdrowie i radość życia. Ciągłe myślenie o sprawach związanych z pracą zaciera granicę między strefą odpoczynku i odprężenia, stwarza nieustające napięcie w organizmie. Brak odprężenia kumuluje negatywne emocje, które mają wpływ na nasze zdrowie. Napięcia znajduje swoje ujście w najmniej oczekiwanym momencie, a piorunochronem najczęściej są osoby nam najbliższe i Bogu ducha winne.
Zacznij od małych kroków, które z czasem staną się dobrym nawykiem. Po pracy, po zdrowym posiłku, wyjdź na spacer najlepiej na łono natury, do lasu, na łąkę, nad wodę. Nie myśl przez ten czas o pracy, pomyśl o czymś przyjemnym, snuj marzenia nawet na daną chwilę nierealne i obserwuj siebie, czy odprężasz się, a twoje ciało pozbywa się napięcia. W tym coraz radośniejszym nastroju wróć do domu, zrób sobie kąpiel, posłuchaj ulubionej muzyki, poczytaj książkę i zapytaj siebie czego potrzebujesz, jak się czujesz?… lepiej?.. tak trzymaj, jutro przyjdzie nowy dzień i po pracy zrobisz znowu coś dla siebie aby poczuć się dobrze.
